Prawdopodobnie pierwszymi imionami, które przychodzą na myśl na hasło filozofia to Platon i Arystoteles. Nic dziwnego. Są to myśliciele, którzy opracowali spójne systemy o skali abstrakcji rozważań, której trudno poszukiwać w późniejszej filozofii. Myślicielem systemowym na podobnym poziomie był już chyba tylko Hegel. Jedno jest pewno – królów starożytności było dwóch. Co im zawdzięczamy?
Platon, uczeń Sokratesa, w dużej mierze kontynuował dorobek swojego mistrza. Ze względu na fakt, że sam Sokrates nigdy nic nie napisał (uważał przekaz pisemny za niedoskonały, posługiwał się jedynie bezpośrednim dialogiem), to Platonowi przypisuje się autorstwo tez filozofa z Aten. Główną teorią, której autorstwo przypisuje się postaci Platona, jest teza o świecie idei. Reprezentuje ona swoisty dualizm – pogląd, zgodnie z którym rzeczywistość ma dwoisty charakter i dzieli się na świat duchowy i materialny. Ten pierwszy, w ujęciu Platona, składa się idealnych, boskich idei, których świat fizyczny jest jedynie niedoskonałym odzwierciedleniem, upośledzoną kopią. Tylko świat idei gwarantuje wartościowe poznanie, które osiągalne jest tylko rozumem. Zmysły, które odbierają świat wokół nas, ulegają licznym złudzeniom, przez co nie dają gwarancji prawdziwego poznania. Tylko wieczne i niezmienne idee gwarantują prawdziwy ogląd istoty świata. Właśnie z różnicą między tymi dwoma światami wiąże się chyba najsłynniejsza metafora w historii filozofii – mit jaskini. Tylko ci, którzy podejmą wysiłek wydostania się z ciemnej groty mogą zobaczyć prawdziwy świat – inteligibilny, dostrzegalny mocą rozumu. Świat powstał dzięki działalności Demiurga – boskiego rzemieślnika, który ułożył idee z chaosu w taki sposób, że powołał do istnienia harmonijny wszechświat.
To były metafizyczne poglądy Platona. Metafizyka (gr. poza fizyką) to dział filozofii zajmujący się badaniem natury bytu. To właśnie w tej sferze daje się zaobserwować najwyraźniejsza różnica między Platonem i jego uczniem, Arystotelesem. Opracował on teorię bytu, która w wielu punktach odbiega od dualistycznej koncepcji idealizmu platońskiego. Arystoteles także dostrzegał pewną dwoistość w bytach, ale miała ona według niego nieco odmienny charakter. Wprowadził on podział na substancję (istniejącą samoistnie) i przypadłość (zmienną, istniejącą w zależności od innych rzeczy). Pierwsza z nich, podobnie jak platońska idea, stanowi wzór danej rzeczy, decyduje o jej tożsamości. Jednak w odróżnieniu od wzorca ze świata idei, nie jest ona transcendentalna (zewnętrzna, wykraczająca), w stosunku do danej rzeczy, ale zawsze się w niej zawiera. Substancje zawsze istnieją tylko w obrębie realnych rzeczy, a o ich różnorodności decydują przypadłości. Według Arystotelesa nic nie istnieje bez przyczyny. Wyróżnił on ich cztery: formalną, materialną, sprawczą i celową. To one powołują wszystkie byty do istnienia. W jego koncepcji twórcą świata jest Nieruchomy Poruszyciel, który jest przyczyną powstania wszystkich bytów, nadający im także kierunek działania.
To tylko część bogatych rozważań obu filozofów. W ich dorobku znajdują się równie fascynujące koncepcje etyczne i polityczne. Dzisiaj tego typu rozważania mogą wydawać się nam bezsensowne, jednak faktem jest, że w starożytności były one rewolucyjne. Platon i Arystoteles posiadali intelektualną charyzmę, która pozwoliła im skupić wokół siebie rzeszę uczniów. Akademia Platońska i Arystotelesowskie Liceum to jedne z pierwszych ośrodków intelektualnych na taką skalę, z jakimi mieliśmy do czynienia w zachodnim świecie. Dorobek obu myślicieli jest ogromny – wyznaczył kierunek refleksji intelektualnej dla przyszłych pokoleń. Systemy filozoficzne starożytności stały się prawdziwą kolebką naszej cywilizacji.